Poranek pana Fasoli. Kiedy dzwoni budzik, włącza się seria wymyślnych urządzeń, które doprowadzają do tego, że bohater musi wstać z łóżka. W trakcie porannych czynności uświadamia sobie nagle, że jest umówiony u dentysty. W piżamie wybiega na ulicę. Podczas szalonej jazdy ulicami ubiera się i kończy toaletę w samochodzie. Udaje mu się punktualnie przybyć do lekarza. Swoim niekonwencjonalnym zachowaniem doprowadza jednak dentystę do utraty przytomności. W tej sytuacji postanawia sam zająć się swoimi zębami. Później wybiera się na piknik, gdzie nie może opędzić się od bardzo natrętnego owada.

Pan Fasola kupuje telewizor. Kiedy próbuje podłączyć antenę, okazuje się, że nie jest to wcale takie proste. Po wielu eksperymentach dochodzi do wniosku, że aby móc oglądać telewizję, musi... rozebrać się do naga. Następnie, podczas spaceru po parku, prosi przypadkowego przechodnia o zrobienie zdjęcia. Ten jednak ucieka z jego aparatem. Jaś Fasola dogania go jednak i postanawia zemścić się na złodzieju. Wieczorem wybiera się ze swoją dziewczyną do nocnego klubu. Występujący tam iluzjonista wybiera go do pomocy przy pokazie magicznych sztuczek. Nie zdaje sobie sprawy, na co się naraża...

Zbliża się Boże Narodzenie. Jasiowi Fasoli udziela się uroczysty nastrój. Udaje się do sklepu z świątecznymi ozdobami, gdzie przez przypadek gasi wszystkie światła i demoluje wystawę. Następnie, również niechcący, pozbawia łupów pewnego złodzieja. W nagrodę zostaje dyrygentem ulicznej orkiestry. Zafascynowany tym zajęciem wprowadza pewne nieoczekiwane zmiany w repertuarze muzyków. Po występie wysyła sam do siebie kartki świąteczne. Następnego dnia, w Wigilię, Jasia odwiedza jego dziewczyna. Wspólnie zasiadają do kolacji. Udaje im się stworzyć romantyczny nastrój. Niestety, podczas wymiany prezentów okazuje się, że Jaś Fasola zupełnie nie wie, o czym marzą kobiety.

Tym razem pan Fasola zatrzymuje się w hotelu. W recepcji jego zainteresowanie budzi jeden z gości. Kiedy dociera do swojego pokoju, czeka go niezbyt miła niespodzianka. Okazuje się, że okno wychodzi na ceglany mur. W nocy nie może zasnąć z powodu hałasów za ścianą. Kiedy wychodzi na korytarz, drzwi od jego pokoju zatrzaskują się. Fasola wpada w tarapaty, ponieważ wyszedł z pokoju nago. Ukrywając się przed innymi gośćmi hotelowymi, desperacko szuka wyjścia z trudnej sytuacji.

Zbliża się Boże Narodzenie. Jasiowi Fasoli udziela się uroczysty nastrój. Udaje się do sklepu z świątecznymi ozdobami, gdzie przez przypadek gasi wszystkie światła i demoluje wystawę. Następnie, również niechcący, pozbawia łupów pewnego złodzieja. W nagrodę zostaje dyrygentem ulicznej orkiestry. Zafascynowany tym zajęciem wprowadza pewne nieoczekiwane zmiany w repertuarze muzyków. Po występie wysyła sam do siebie kartki świąteczne. Następnego dnia, w Wigilię, Jasia odwiedza jego dziewczyna. Wspólnie zasiadają do kolacji. Udaje im się stworzyć romantyczny nastrój. Niestety, podczas wymiany prezentów okazuje się, że Jaś Fasola zupełnie nie wie, o czym marzą kobiety.

Tym razem pan Fasola zatrzymuje się w hotelu. W recepcji jego zainteresowanie budzi jeden z gości. Kiedy dociera do swojego pokoju, czeka go niezbyt miła niespodzianka. Okazuje się, że okno wychodzi na ceglany mur. W nocy nie może zasnąć z powodu hałasów za ścianą. Kiedy wychodzi na korytarz, drzwi od jego pokoju zatrzaskują się. Fasola wpada w tarapaty, ponieważ wyszedł z pokoju nago. Ukrywając się przed innymi gośćmi hotelowymi, desperacko szuka wyjścia z trudnej sytuacji.

Jaś Fasola zamierza spędzić przyjemny dzień w lunaparku. W drodze do wesołego miasteczka do jego samochodu przez przypadek przyczepia się wózek z dzieckiem. Gdy Fasola odkrywa, że ma pasażera na gapę, postanawia zaopiekować się niemowlakiem. Tymczasem wokół kusi go moc atrakcji: karuzela, bingo i konkurs, w którym Jaś wygrywa rybkę akwariową. Gdy chce przejechać się na karuzeli, pojawia się pytanie - co zrobić z rybką?

Sylwester. Jaś dekoruje swoje mieszkanko przed wieczorną imprezą, na którą mają przyjść dwaj jego koledzy, Rupert i Hubert. Na przyjęciu goście bawią się tak dobrze, że w sekrecie przed gospodarzem przestawiają wskazówkę zegara i wkrótce wybija północ. Następnego dnia Fasolę ogarnia szał noworocznej wyprzedaży. Po raz pierwszy udaje się do sklepu z meblami. Kupuje tak wiele sprzętów, że z trudem upycha jej w swoim samochodzie. Po powrocie do domu uświadamia sobie, że najwyższy czas zrobić generalny remont. Zabiera się do malowania z wielkim zapałem. Maluje wszystko, co się da.

Jaś Fasola zamierza spędzić przyjemny dzień w lunaparku. W drodze do wesołego miasteczka do jego samochodu przez przypadek przyczepia się wózek z dzieckiem. Gdy Fasola odkrywa, że ma pasażera na gapę, postanawia zaopiekować się niemowlakiem. Tymczasem wokół kusi go moc atrakcji: karuzela, bingo i konkurs, w którym Jaś wygrywa rybkę akwariową. Gdy chce przejechać się na karuzeli, pojawia się pytanie - co zrobić z rybką?

Sylwester. Jaś dekoruje swoje mieszkanko przed wieczorną imprezą, na którą mają przyjść dwaj jego koledzy, Rupert i Hubert. Na przyjęciu goście bawią się tak dobrze, że w sekrecie przed gospodarzem przestawiają wskazówkę zegara i wkrótce wybija północ. Następnego dnia Fasolę ogarnia szał noworocznej wyprzedaży. Po raz pierwszy udaje się do sklepu z meblami. Kupuje tak wiele sprzętów, że z trudem upycha jej w swoim samochodzie. Po powrocie do domu uświadamia sobie, że najwyższy czas zrobić generalny remont. Zabiera się do malowania z wielkim zapałem. Maluje wszystko, co się da.

Jaś Fasola ma problemy z zaparkowaniem samochodu. Z pomocą przychodzą mu dwaj zawodowi żołnierze. Następnie pechowiec z zainteresowaniem obserwuje ich podczas musztry wojskowej, przy okazji wprowadzając spore zamieszanie. Zamierza też podczas dnia otwartego odwiedzić pewną szkołę. Chce przede wszystkim obejrzeć najciekawsze szkolne pracownie. W laboratorium chemicznym omal nie doprowadza do eksplozji, a podczas zajęć plastycznych przeżywa prawdziwy szok na widok nagiej modelki. Idzie też na zajęcia ze wschodnich sztuk walki, gdzie, z właściwą sobie pomysłowością, próbuje pokonać swojego przeciwnika.

Jaś Fasola przychodzi do pralni. Okazuje się, że zwiększyła się opłata za usługę i musi on znaleźć dodatkowego funta, by ją uiścić. Chcąc się zrelaksować, Jaś idzie zagrać w minigolfa. Piłeczka niespodziewanie ucieka za ogrodzenie placu zabaw i wpada do odjeżdżającego miejskiego autobusu. Fasola rusza w pogoń i wpada za zgubą do sklepu warzywnego. Okazuje się, że piłka wylądowała w torbie z zakupami pewnej pani. Nawet tam bohater uparcie jej szuka.

Jaś Fasola ma problemy z zaparkowaniem samochodu. Z pomocą przychodzą mu dwaj zawodowi żołnierze. Następnie pechowiec z zainteresowaniem obserwuje ich podczas musztry wojskowej, przy okazji wprowadzając spore zamieszanie. Zamierza też podczas dnia otwartego odwiedzić pewną szkołę. Chce przede wszystkim obejrzeć najciekawsze szkolne pracownie. W laboratorium chemicznym omal nie doprowadza do eksplozji, a podczas zajęć plastycznych przeżywa prawdziwy szok na widok nagiej modelki. Idzie też na zajęcia ze wschodnich sztuk walki, gdzie, z właściwą sobie pomysłowością, próbuje pokonać swojego przeciwnika.

Jaś Fasola przychodzi do pralni. Okazuje się, że zwiększyła się opłata za usługę i musi on znaleźć dodatkowego funta, by ją uiścić. Chcąc się zrelaksować, Jaś idzie zagrać w minigolfa. Piłeczka niespodziewanie ucieka za ogrodzenie placu zabaw i wpada do odjeżdżającego miejskiego autobusu. Fasola rusza w pogoń i wpada za zgubą do sklepu warzywnego. Okazuje się, że piłka wylądowała w torbie z zakupami pewnej pani. Nawet tam bohater uparcie jej szuka.

Jaś przyjeżdża do szpitala. Swoim samochodem tarasuje wyjazd dla karetki. W klinice również nie zamierza liczyć się z potrzebami innych. Robi co może, aby ominąć kolejkę czekających chorych. Później jedzie na wycieczkę. Postanawia zrobić sobie zdjęcie z pełniącym służbę żołnierzem w stroju galowym. Wcześniej przyozdabia jego mundur kwiatami. Kiedy po pełnym wrażeń dniu układa się do snu, okazuje się, że wcale nie będzie mu łatwo zasnąć.

Tym razem tytułowy bohater odwiedza zakład fryzjerski. W wyniku nieporozumienia zostaje wzięty za fachowca od fryzur. Efekt jego pracy nie zachwyca jednak klientów. Tylko pewien chłopiec jest zadowolony z nowej fryzury, w przeciwieństwie do swojej mamy. Ich pretensji musi wysłuchać prawdziwy fryzjer, gdyż Fasola szybko znika z lokalu. Następnie odwiedza festyn. Sieje wokół siebie spustoszenie świetnie się przy tym bawiąc. Na koniec udaje się na dworzec kolejowy, gdzie zamiast do przedziału trafia do worka z pocztą.

Jaś Fasola

Zdjęcia:

Kiedy w programie: